Kindergeld to niemieckie 500+. Dlatego też zazwyczaj wysokość Kindergeld pomniejszana jest o pobierane (jeśli jest należne) świadczenie polskie na dzieci. Warto jednak wiedzieć, że zredukowane jest również wtedy, kiedy wniosek o 500+ nie został złożony i 500+ nie było w związku z tym pobierane – tak należy interpretować decyzję niemieckiego Bundesfinanzhof (odpowiednik polskiego Sądu Najwyższego do spraw podatkowych) w wyroku z 9. grudnia 2020.
Krótko mówiąc przysługujące 500+ zmniejsza Kindergeld o kwotę należnego świadczenia z Polski.
Wracając do wyroku – w tej konkretnej sprawie niemiecki obywatel mieszkał wraz z rodziną w Niemczech. Na dwójkę swoich dzieci dostawał Kindergeld. W grudniu 2000 roku podjął pracę w Holandii na umowę o pracę. Małżonka i matka dzieci nie pracowała. Wyżej wymieniony obywatel nie złożył wniosku o odpowiednik niemieckiego Kindergeld w Holandii, choć miał do tego prawo. Nie poinformował o podjęciu pracy w Holandii niemieckiej Familienkasse, tak że ta dalej wypłacała Kindergeld.
Niemiecki Sąd Najwyższy do spraw podatkowych, odpowiedzialny również za Kindergeld wypłacany na podstawie pobytu w Niemczech (Kindergeld według EStG – Einkommenssteuergesetz), zdecydował, że w takim przypadku Kindergeld musi być zredukowane o zagraniczne świadczenie.
Interesujące jest to, że wniosek złożony w niemieckiej Familienkasse jest według prawa europejskiego traktowany jako wniosek o należne w pierwszej kolejności świadczenie zagraniczne – czyli w przypadku osób z Polski jako w tym samym momencie złożony wniosek o tzw. 500+. O ile Familienkasse pomimo wystarczającej wiedzy nie dopełni tego obowiązku, pojawia się możliwość oborny przeciw naliczeniu fikcyjnego świadczenia 500+.
Niezależnie od rodzaju pracy w Niemczech (umowa o pracę, Gewerbe), warto więc złożyć jendocześnie wniosek o 500+ na dzieci. Ważne jest, żeby obydwie strony (niemiecka i polska) wiedziały o pracy obydwu rodziców (i jej charakterze) w drugim kraju.